Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Z Dala od Zgiełku albo mów mi Vincent.

Proszę państwa oto Malta od tej lepszej strony. Cicha, sielska, anielska i przyjazna oraz przede wszystkim autentyczna i na wskroś lokalna. Zima, która o dziwo patrząc za okno trwa jeszcze przez 3 tygodnie jest najlepszą porą na długie człapanie w nieznane. Odpuśćmy sobie zgrane do imentu instagramowe “mósthawy” i ruszmy bez gógle-traps przed siebie. Za każdym rogiem czeka przygoda, a zgodnie z hasłem Couchsurfing’u który wykorzystuje w szwędaniu się “przyjaciół masz wszędzie tylko ich jeszcze nie poznałeś” ! Malta to jak kapelusz magika - zawiera nie jednego królika, i to niekoniecznie w potrawce a na trawce ;-) Owego dnia pobłądziłem w okolicach wioseczki  Mgarr słynnej z jajco dachowej rotundy, Festiwalu Truskawek co będzie 7.IV oraz z rajcownej restauracji z kłapouchym w menu.  Tak właściwie to szukałem zakamuflowanego wejścia do jednego z podziemnych młynów co to je okupanci wydrążyli (what have the British ever done, for us?) na Malcie - jest ich coś 10 w tym u mnie na wiosce Sa

Najnowsze posty

Zmięta Blucha - Karnawał 2024

Z Malty do Polski na wypoczyn

Konferencja biskupów CCEE

...bezdomni i będzie ciąg dalszy

Drzwi Otwarte razy trzy - Archiwum / Katedra / Stocznia

Anna Bednarczyk - Uniwerek

Armagedon / Makabra / Krindż.

Wybory 2023

Coś dla ducha, coś dla ciała - Malta październikowa

Festa Mosta 2023