Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Żulczyk Dawno w Wawie i Dziś na Malcie

  To jak gangrena. Masz odciski już od samego przewracania kartek. Spojówki bolą od czytania, bo z woluminu wylewa się szlam i sypie bród w zwoje mózgu. Malta też jako centrum kantów i kalejdoskop kryminalnych szui dostaje ścierką w twarz. Brniesz dajej w to szambo a nos wierci od smród że zbiera się na torsje. Chcesz wrzasnąć jak w kinie do bohaterów : uwaga zbirów banda za rogiem, uciekaj a bohater i tak poślizguje się na zgniłych śmieciach i wpada pod tramwaj jak u Bułchakowa. Gangusy i ćpunów rząd w Stolicy nic nie może zatrzyma bo Psy też nosami pociągają "białego szczura' z masek radiowozów.  Rozdział nie chronologicznie więc jest torturą śledzenie pary 'spóznionych kochanków' zza kadru i wiedząc że i tak się wywalą na pysk do rynsztoka.  Autor przez całą narrację daje ci z liścia, fange w nos, pięścią w splot słoneczny i elektrycznego pastucha w żebra ... Chcesz zmielić tomiszcze w szatkownicy ale jesteś zassasany jak kawowe pulty w wirze sedesu u rzeźnika na ko

Najnowsze posty

Malta Biznes Na Applach

Z Dala od Zgiełku albo mów mi Vincent.

Zmięta Blucha - Karnawał 2024

Z Malty do Polski na wypoczyn

Konferencja biskupów CCEE

...bezdomni i będzie ciąg dalszy

Drzwi Otwarte razy trzy - Archiwum / Katedra / Stocznia

Anna Bednarczyk - Uniwerek

Armagedon / Makabra / Krindż.

Wybory 2023