Sette Giugno 07 06 1919 - 100 Lat rewolty

To chyba powinno być bardziej doniosłe święto na Malcie - Sette Giugno. W końcu Maltańczycy są bardzo dumnym narodem i wielokrotnie pokazywali że do silniejszego można doskoczyć i w zęby mu przydzwonić oczywiście w obronie własnej. Takim wydarzeniem była rewolta 7 czerwca 1919 r gdy zdesperowany lud wyszedł na ulicę domagając się chleba ! Monopol trzymało kilku dzianych lokalesów i nie interesowało ich to że z pensji w młynach i portach to jedno starcza na wyżywienie jednej gęby a w rodzinach wyspiarzy i 10 dzieci to nie rzadkość bywało. W tym samym czasie inteligencja próbowała pokojowo uzyskać od okupanta ustępstwa i prawo do współrządzenia wyspą. Imperium było już na Malcie pod ponad 100 lat a czas tuż po I wojnie światowej to okres biedy. Rewolta została krwawo stłumiona jak dziesiątki innych w całych rozległych włościach Miłościwie Panującego z Londynu z władcy.  Ale też ofiara nie poszła na marne - gubernator przystał na współudział w kierowaniu krajem a nawet król przysłał następcę tronu Księcia Walii ( skompromitowany później Edward VIII) na otwarcie pierwszego posiedzenia parlamentu. 

Pomnik jest na placu przed historyczną siedzibą zgromadzenia w Pałacu Wielkiego Mistrza. A ofiary pochowane w zbiorowej mogile na cmentarzu Addolorata

przez wiele lat pomnik po renowacji placu sw. Jerzego utknął w Ogrodach Hastings