John F. Kennedy a Malta

 

Stany Stany Fajowa Jazda – tak śpiewał Muniek z T.Love. A jak jest po prawdzie ? Co się dziś wyrabia w USA – gdzie „pomarańczowy POTUS” zaparł się stołka i nie chce oddać klucza od White House choć sam ma z 5 innych „gold&shimmering” rezydencji ….

Dziś 22.11 jest rocznica zamachu na Johna F. Kennedy'ego. Kto i dlaczego do dziś się spekuluje - „Normalnie stary, jest demokracja Możesz być anarchistą”. Zaledwie kilka tygodni wcześniej 19.09 premier Malty G.B.Olivier odwiedził prezydenta by szukać poparcia dla Niepodległości od UK i finansowego wsparcia. 

Wszystko co amerykańskie jest bardzo popularne w świecie a Malta jako żywo mogłaby uchodzić za jedną z „gwiazd” . Przytoczę kilka przykładów intoksykacji Maltańczyków amerykańskością. Fast foody, pick-upy, broń, a największy przebój to „Pajjiz tal-Miki Maws” … (piosenkarz był przez chwilę tu prezesem TV, taki zdolny). Każdy by chciał być Elzą i Kristoffem ale bardziej na Fionę i Shrek'a wielu wygląda ... „Normalnie stary, żarcie jest tanie / Najlepszy keczup na świecie”. Przy mojej ulubionej ulicy na dzielni czyli Sliema, Manwel Dimech jest fryzjer – Kennedy, tam chodzę na „bajelaż”. 

 Ta'Qali - gargantuiczna ambasada z powiewająca tam „Zjednoczonych łopot flag /Ameryka, gwiaździsty sztandar”. W Grudniu '89 na Malcie spotkał się G.Bush z M.Gorbaczowem by zakończyć „zimną wojnę”.

Na znak przyjaźni MT/USA koło Qawra znajduje się pomnik ku czci J.F.K z jego najsłynniejszym cytatem „Ask not what your country can do for you, ask what you can do for your country”. Memoriał to część Rezerwatu Przyrody Salina. Cały dość spory teren ma ścieżki, mnóstwo drzew, restauracyjkę i parking (bez tego ani rusz). Przylega do terenów zielonych największy kompleks panwi solnych założony przez rycerzy maltańskich w XVI w. Obecnie w gestii BirldLife Malta można ptaszki obserwować i lekcję przyrody na żywo odfajkować. Są tablice informacyjne i nawet hotel dla robaków jest ! Pogoda trochę dżdżysta ale w końcu mamy jesień, kaloszki & sztormiak i w teren. Na koniec jeszcze taka mała „polonostka”; przy wejściu do parku przyuważyłem dom który się nazywa Piosenka ;-) . Sahha !