Czarodziejskie Kalosze
Czarodziejskie Kalosze, ubawny stary polski film …czy sprzęt takowy na Malcie przydasie ? Oczywiśnie że tak ! Chcę obalić jeden z wielu mitów o naszej skale : tu nie ma wody.
cysterna Valetta |
Weszliśmy już w luty; miesiąc o najbardziej dzikiej pogodzie : pamiętamy że właśnie 10.02 (ośmio armatni salut w Upper Barrakka) jest festa św. Pawła naszego patrona co się rozbił w czasie sztormu na skale a więc możemy się spodziewać każdej pogody. Rok temu 11.02 sypnęło z nieba; po prostu mnie za - szadź - iło !
Rok 2018 roztrzaskanie się Hephaestus w nomen-omen Zatoce św. Pawła. Rok 2019 mefistofeliczny kataklizm dokonał milionowych zniszczeń na Malcie - ryby fruwały w Xemxija! Pozytywne jednak przysłowie mówi : Frawar fawwar tal-bidwi ghana fid-dar - ‘Na lutowe deszcze farmer z uciechy ma dreszcze !’
Ja mieszkam w San Gwann - u nas woda bardzo dobra więc kranówkę spożywam i jeszcze się rybią łuską nie pokryłem … 1m3 wody z kranu kosztuje 2 euro, to jest 1000 litrów a wiela ze sklepu ??? Fakt jest jednak że woda wodzie nierówna bo też i sieć dystrybucji ma znaczenie - ja mam do Pembroke Reverse Osmosis rzut kapslem ale są miejsca bardziej oddalone no cóż …
Woda z tej aparatury jest mieszana z gruntową w sieci 24 ogromniastych zbiorników a potem wpuszczana w kanał. (Naxxar zbiornik jak podała prasa jest remontowany). Zaraz, zaraz to jest jakaś woda w gruncie na Malcie ? Się rozumie. Nie wszystko z deszczu pod rynnę sunie do morza - część dzięki porowatej wapiennej dla przypomnienia skale wsiąka sobie w głąb i tam się gromadzi w podziemnych komorach. A gdzie najdłuższa winda? W dół oczywiście - szybem bez szyb 97 metrów poniżej gruntu jest Ta’ Kadnija Pumping Station (ah szkoda że nie można zwiedzić!). Można za to zakupić gargantuiczną knigę “8000 years of water” by przy kubku kawci zwiedzić Królestwo Wodnika i docenić kolosalną pracą włożoną przez lata w gospodarkę wodną na Malcie. Ci z żyłką Włóczykija ruszą obuci w tytułowe kalosze może nie czarodziejskie ale 7 milowe by się przydały bo też i na całym archipelagu są miejsca gdzie można na własne oczy zobaczyć wodę cały rok.
Na powierzchni najbardziej spektakularne są Chadwick Lakes koło Rabatu - urokliwy kompleks śluz, zapór i stawów. Z Rabatu poprowadzony jest akwedukt aż do samej Valletty bo stolica sucha jak beskidzka ;-) W Rabacie możemy zwiedzić w zawiązku z patronem Malty św. Pawłem jego grotę oraz system schronów z II wojny - tam zawsze po ulewie woda ścieka nam za kołnierz bo są płytko wykopane.
Poniżej Mdiny jest stara pralnia miejska - Għajn Ħammam, bardzo poza utartym szlakiem. Jadąc wzdłuż akweduktu przez Attard docieramy do stolicy. Kupujemy bilecik, zakładamy kask i do podziemnej cysterny - katedra pod kokatedrą - Underground Valletta ! Monstrualna komnata na wodę dla stoliczan (fot1). Dawniej każda kamienica musiała mieć własną cysternę pod domem. Kilka takich można zwiedzić. Np. Paul’s Bistro to cysterna, Valletta Contemporary galeria. Pałac Inkwizycj w Birgu także świeżutko udostępnił podziemnie cysterny dla zwiedzających.
Podróżnicy wersji HardcoreWszędzieWlezę mogą udać się do Melliehy do oczyszczalni ścieków, ten zasób jest wykorzystywany jako NewWater do irygacji …
Będąc na Malcie musowo przejazd przez Msida - mimo wielu lat rycia w ziemi i poprowadzeniu kanałów burzowych od Birkirkara z ujściem w Ta’Xbiex nadal cały czas jest zalewana. Nie raz w internetach pokazywano jak woda wdziera się przez drzwi do busów co próbowały się przedrzeć przy wtórze desczowej piosenki. Jest obecnie prowadzona kolejna inwestycja - rozkopane całe rondo i nowy tym razem powierzchniowy kanał o długości 300 metrów ma zamienić ten rynsztok w Nimfeum - co na to Posejdon czas pokaże …Robiąc risercz o wodzie natrafiłem na wymóg rejestracji domowych basenów a ja mam komunalny basen przy chacie ale o tym jak można fajnie mieszkać na Malcie może innym razem.
Zapraszamy a pogodę w nosie mamy !
![]() |
...ale oczywiście uważamy bo z Panem Mórz nie ma przebacz ! |
Komentarze
Prześlij komentarz