Maltańskie Targi Turystyczne / Aviation Muzeum

Wydarzenie goni wydarzenie, każdy weekend mam zapełniony do końca sezonu.
Maltańskie Targi Turystyczne - w namiocie nie większym niż przyszkolne boisko lokalni przedsiębiorcy pokazywali gdzie też można by się wybrać. Żadnych narodowych stoisk nie było, głównie touroperatorzy z ofertą rejsów – akurat dla wyspiarzy. 

W Polsce warto zobaczyć tylko Kraków i okolice. Zakopane, Kalwarię i Wieliczkę. No i jeszcze Auschwitz i Częstochowa – religijno-martylologicze trasy. Fakt katolicyzm mocny na Malcie jest ale o Żydach tu nie czytałem.

    Jeszcze krótka jak pas startowy na Luqua Airport wizyta w Muzeum Awiacji. Były otwarte dni z tańszym o 30 % wstępem. Trochę rupieci wyciągniętych chyba w czasie pogłębiania portów w Vallettcie czy Birzebugga. Do tego zapomniane przez wycofujący się w 1964 r Royal Air Force z Malty i to wszystko. 


    To praktyczne rozwiązanie, jak braknie paliwa wsiadamy na koło i dylamy na cpn. Albo porzucamy jeepa już na zawsze i gonimy wroga „zielono” będzie ciszej i ekologicznej.

    Pani artystka w wolnych chwilach od prac domowych nie może jednak o nich zapomnieć. Dlatego robi samolociki i autka z ...klamerek.
      I jako bonus kilka aut bo tytuł wystawy był „Wings and wheels”

Komentarze

Popularne posty