Steve Vai - uchachany gitarzysta
Ten koncert a raczej
tzw. master class to zapamiętam na zawsze. Steve Vai przez ponad 2h
dzielił się z widownią swoimi doświadczeniami w branży muzycznej
, wzloty i upadki, trudne początki … Myśl przewodnia to robić co
się kocha a reszta przyjdzie sama. Trzeba jednak być świadomym że
rekiny beznesu krążą wokół by ci wydrzeć duszę oraz pieniądze
przez krętactwa w umowach i obietnicach bez pokrycia.
Po koncercie można
było – ale tylko wcześniej zgłoszeni podejść po autograf i
fotka. Jest to na pewno męczący obowiązek, część bycia
celebrytą i uprzedzono by nie podawać ręki.
Mnie udało się
rozbawiać mistrza gitary co widać na fotce.
Hity : For the love of God
Tender Surrender
Komentarze
Prześlij komentarz