Tyram jak wół albo jak zostałem cebul-rytą.
Archipelag Malty to moc atrakcji, że każdy gust i każde zainteresowanie i każdy jeden rodzaj turystyki można z powodzeniem uprawiać. Miłośnicy natury - klify do wspinaczki czy włóczęga po dolinach i pagórach. Pielgrzymi - niezliczona ilość kościołów, kaplic, klasztorów oraz fest ku czci Świętych Pańskich. Militaryści - forty, fortyfikacje, armaty i kazamaty. Filmomaniacy - Popeye i plenery setek filmów a nawet możliwość statystowania ! Urbex - dziesiątki porzuconych ruin hoteli i domostw np Villa Mystique. Muzealnicy - najstarsze budowle świata i kolekcje archeo. Architekt-turyści - budynki od neolitu po Renzo Piano. Muzykolodzy - festiwale muzyczne i koncerty od Sasa do lasa. Jaskinarze - ooo, od groma tego : Ghar Harq il-Hammiem wyrywa z klapek a np. wykopaliska w Lantija Cave postarzały Maltę o 1000 lat ! Enotourism - własne szczepy winne Gellweza i Girgentija. Dać nura w głąb : trasy podziemne oraz nurkowanie.
![]() |
Rampilla - Valletta |
Pracuję w turyzmie od lat wielu i staram się być na bieżąco choć ostatnio sprawy przybrały takiego przyspieszenia a ilość miejsc / wydarzeń, które można określić jako Atrakcja Turystyczna(bardzo pojemny wyrażenie) czyni Mission Impossible być i widzieć wszystko. No bo żeby nie było jak u Barei wchodzę w niby znane mi miejsce i konsternacja ( gdzie jest ta karteczka, ja się pytam, ja nie schowałem psze pani - więc brniemy dalej - to jest butelka kamionkowa z XIX wieku którą sanacyjny pan rozpijał chłopów - pfffff!) Skoro T.Cruise mając już 6 krzyżyk na karku daje radę …3,6 miliona turystów w 2024 świadczy o tym, że operatorzy ‘Horeca’ nie poprzestają na kombinowaniu co by tu jeszcze na Malcie zaimplementować bo jest zagranicą i przyciąga tłumy.
Oczywiście były też i przypadki że “nie zażarło” jak Rinella Movie Park - obecnie w ruinie i nie widać chętnych na ponowne zainwestowanie ; Popeye Village nie ma konkurencji. Są atrakcje, które już dosłownie na ostatnich nogach - Mdina Experience / Knights of Malta czyli Gabinet Figur Woskowych wraz kinem 3d o historii Malty - pustki. Było kiedyś aż pięć tzw dioram czyli zestawów figur prezentujących Maltę - ostały się dwie (ta druga to Mdina Dungeons). Mają co prawda polską wersję językową objaśnień ale tłumaczenie jest kalkulatorem chyba robione - 6 euro wstęp.
Podejmuję z całą stanowczością Czelenż Na Lato - nawiedzić WSZYSTKIE atrakcje Malty !
Zadanie mam o tyle ułatwione, że zawodowo tam bywam regularnie plus dzięki statystowaniu też do miejsc trudno dostępnych wnikam. Azaliż - gestorzy ciągle coś dodają.
Pałac Wielkiego Mistrza; 9 nowych pokoi : sypialnia, kaplica, “sala z kłem” ( zniszczone przez wojnę aż 80 lat czekały na renowację !) 4 klasztory w ub roku otwarto dla mas. Centrum Sztuki Współczesnej MICAS jest gargantuiczne ! I bardziej kameralne miejsca okrywam gdzie jeszcze mnie nie poniosło.
Algorytmy FB regularnie podrzucają mi sugestie gdzie iść i korzystam z każdej okazji. W lipcu po raz pierwszy będę w Girgenti Palace, łikędowa rezydencja premiera rządu czyli dawny letni pałac inkwizytorów. Okazja: Zbiórka charytatywna dla Special Olympic (koncert muzy filmowej i zdobyłem wejściówkę). Buskett Garden czyli park okalający letni pałac prezydenta Verdala Palace będzie gościć 28 i 29 czerwca maltańskie dożynki czyli Mnarja, polecam iść i krowę można zobaczyć i największą dynię, takie tam agralne party w gumiakach (minister rolnictwa A. Refalo właśnie był w PL). Apros - rolnicy co jak wiemy Żywią i Bronią swych interesów na różnych polach.
Byłem na Dniu Otwartym w Piekarni i Fabryce Słodyczy Maypole w Qormi. Całe mleko do robienia lodów śmietankowych jest z Polski ! Ze skromnej piekarenki firma jest obecna w całym kraju oferując szeroką gamę mrożonek, chleba, słodyczy na zamówienie - pychotka. Ma też restaurację w Valletta - Nenu z mini muzeum.
Dużo większą ekspozycję ma świeżo otwarte Muzeum Rolnicze Tax-Xierfa w Rabacie. Okolica idealnie współgra z tematem bo od rogatek miasta aż po Dingli ino pola, stodoły (przecie to Mućka, kargulowa i ryczy). Podczas prac polowych można Ursusa czasem dojrzeć. Spora kolekcja narzędzi, informacje w QR kodach, filmik, oraz coś co musi być we współczesnym muzeum czyli “hands on experience”. Samemu można wodę napompić z wydrążonej skały czyli z Borehole. A już hardcorowi eksploratorzy tak jak ja to do kieratu mogą się zaprząc, chomąto na kark i dookoła Wojtek (jak Conan Barbarzyńca w Wheel of Pain).
Dowiadujemy się do czego służył LOKI. I tu właśnie by siły odzyskać po nawodnieniu kilku hektarów pola dostałem Dżem Cebulowy ! Łoł, ale pyszne z chlebusiem i wodą z głębin aż miałem chęć dalej zasuwać ale czas gonił bo jeszcze TYLE do zobaczenia. Kurator James bardzo cierpliwie mnie znosił choć cep na podorędziu był ;-) Malta także poza utartym szlakiem ma skarbów skrzynie więc przybywajcie i wieko otwierajcie, SAHHA!
Komentarze
Prześlij komentarz